Archiwum styczeń 2004


sty 09 2004 I tak juz jest
Komentarze: 0

Cholerny tydzien. Nic nie idzie. I tak uniknelam wielu wpadek. Chyba jest cos w tej "intuicji " kobiecej o której tyle sie mowi. Chyba pomysle o zmianie. Obawiam sie tego.   Czy zrezygnownie z tego co nie cieszy a przynosi zysk jest bledem? Myślę i myślę i nic. Zupelnie nic. Pustka. To tak jak by patrzec na cos i nie widziec tego. Zupelna pustynia w lesie. Ale co mi tam. Zycie jest jak cukierek, slodziuchne jak potrzeba. Dziewczyny nie placza! Jutro przeciez tez jest dzien. Ide na randke z @ ciekawe co tym razem wymysli. Ostatnio stal sie za powazny i zastanawiam sie czy rzeczywiscie wierzy w to co mowi. Jest nieslychanie spokojnym czlowiekiem. :-))) Choc twierdze ze niewielu dalo by mu rade. Patrze i buziak mi sie smieje jest taki cudny......................i moj!. Zastanawiam sie co z tym kochaniem jest nie tak.  Moja intuicja to daje dupy w tym przypadku. Moje oczeta widza tylko to co widza i co sie im podoba a moje serducho rozplywa sie w amorach. KURDE. Ide do domu i mi przechodzi. Cz ty normalne? Zmieniam ZDANIE! Czy detale sa wazne? Bede @ rzucac, tylko jeszcze nie mam pomyslu jak. @ to chyba mnie rozgryzl bo wszystko idzie po jego mysli. Jestem "blondyną", cholera by to wziela.  I brak mi "jaj". ;-((( Jest cos w nim takiego co nie daje mi spac. Powinni wymyslic pigulki na mysli. Polykasz i masz juz rozwiazanie. Nie prostrze byloby życie?. Chociaz w tej naszej wodzie to chyba cos jest, bo ja glupieje. Rzad dofinansowuje czy  co........czy oby obywatele naszego pieknego kraju czasami nie zaczynaja myslec? no to Panowie i Panie  - Na zdrowie!

To ja juz ide co bede tak siedziec i pisac glupoty.  Nie mysl.........nie mysl, nie mysl...

monday : :